Zanim nadejdą mrozy
Już dawno nie pamiętam naprawdę mroźnej zimy. Mało kiedy mamy białe Boże Narodzenie, a zimą jest przeważnie wilgotno i zimno ale nie mroźno. Ostatnie „ciepłe” zimy mogły nas nieco zbić z tropu. Rozleniwić. Być może przestaliśmy zabezpieczać nawet niektóre mniej wrażliwe rośliny przed mrozem. Zanim nadejdą mrozy warto jednak poświecić chwilę na zrobienie w ogrodzie czegoś bardzo ważnego.
Mimo wszystko polecam nie rezygnować z okrywania roślin. W naszym klimacie najsilniejszych mrozów należy się spodziewać w styczniu i lutym, dlatego warto wykorzystać grudzień, aby okryć najmniej mrozoodporne nasadzenia w naszym ogrodzie.
Na jakie rośliny zwrócić szczególną uwagę? Zabezpieczenia wymagają na pewno młode drzewka, które posadziliśmy jesienią. W przypadku młodych drzewek zazwyczaj wystarczy usypanie kopczyka wokół drzewka z ziemi, kompostu lub kory. Zabezpieczy on młode wrażliwe korzenie i część pnia.
A czym okrywać? Możliwości jest naprawdę sporo. Jako osłony możemy wykorzystać na przykład słomiane, bambusowe lub trzcinowe maty, osłony z juki, płótna, agrowłókniny czy miskanty. W sklepach do kupienia są także gotowe osłony do roślin chroniące przed mrozem. Wybór takich osłon jest naprawdę szeroki.
Wybierając rodzaj osłony pamiętaj po prostu o jednej zasadzie – osłony muszą być przewiewne i umocowane luźno. Jeśli okryjesz rośliny zbyt szczelną okrywą – na przykład folią – zablokujesz dostęp tlenu. A w ten sposób spowodujesz zamieranie końców pędów, pękanie kory i możesz przyczynić się do rozwoju chorób grzybowych.
Zanim nadejdą mrozy
Jeśli mieszkasz blisko lasu i często odwiedzają cię przyjaciele z lasu, możesz także pomyśleć o podwójnym działaniu. Okrywając rośliny przed mrozem, możesz od razu zabezpieczyć je przed łakomymi zwierzętami, które w poszukiwaniu jedzenia często zapuszczają się do naszych ogrodów.
Trawy ozdobne okrywamy na zimę liśćmi, korą, słomą lub gałązkami drzew iglastych. W moich okolicach taką formę okrycia nazywamy stroiszem.
Każdy ogrodnik powinien też pamiętać, że dobre przezimowanie roślin zapewni nam nie tylko zabezpieczenie ich przed mrozem, ale także odpowiednie jesienne nawożenie fosforowo-potasowe oraz podlewanie jesienią i zimą.
Jesień to czas, gdy rośliny spowalniają swoje procesy życiowe i szykują się do zimowego spoczynku. W tym celu potrzebują dużo fosforu i potasu. Dzięki tym pierwiastkom rośliny będą lepiej znosić mrozy. Nawóz po prostu rozsypujemy pod roślinami i mieszamy go z wierzchnią warstwą gleby, a następnie obficie podlewamy.
Pamiętaj też, że roślin nie należy okrywać zbyt wcześnie. Powinniśmy to zrobić to dopiero wtedy, gdy temperatura w nocy spadnie poniżej -5°C. Jeżeli jest zbyt ciepło, okrycie może pobudzić wzrost roślin.
Mam nadzieję, że już wiesz czym zająć się w ogrodzie zanim nadejdą mrozy!