|

Świąteczne rośliny

Świąteczne rośliny

Świąteczne rośliny to nieodłączny element wystroju naszych domów w okresie Bożego Narodzenia. W tym artykule przedstawiamy najpopularniejsze świąteczne rośliny. Poznaj zasady ich pielęgnacji, aby dłużej cieszyły twoje oko.

Szlumbergera, czyli grudnik

Na hasło świąteczne rośliny, najczęściej na myśl przychodzi nam szlumbergera, czyli zygokaktus. Roślina ta nazywana jest także grudnikiem i kaktusem bożonarodzeniowym. Szlumbergera pochodzi z lasów tropikalnych, gdzie rośnie jako epifit. Epifit to rodzaj rośliny, która rośnie na innej roślinie, ale nie nie jej kosztem.

Szlumbergera kwitnie właśnie w okresie Świąt i może mieć różnorodne kolory kwiatów. Są one wynikiem licznych krzyżówek kilku jej odmian. Te świąteczne rośliny mogą mieć kwiaty w kolorach białych, różowych, czerwonych, purpurowych i fioletowych, a nawet dwubarwnych.

Kaktusy te wymagają dużej ilości rozproszonego światła przez cały rok. Nawet podczas spoczynku. Ostre promienie słoneczne mogą powodować żółknięcie pędów i i oparzyć roślinę. Z kolei zbyt mała ilość światła powoduje nadmierne wydłużenie się pędów i mniejsze kwitnienie.

Grudnik lubi temperaturę pokojową, mniej więcej w granicach 18-20°C. Przy wyższej temperaturze najpewniej w ogóle nie zakwitnie. W okresie spoczynku, czyli od sierpnia do października, szlumbergera preferuje temperaturę 12-15°C. Grudnik możemy wynieść na zewnątrz i ustawić w miejscu dobrze oświetlonym i osłoniętym od wiatru i deszczu.

Grudnik, jak na kaktusa przystało, gromadzi zapasy wody w pędach. Dzięki temu dobrze znosi czasowe niedobory wody. Lepiej grudnika nie podlać, niż go przelać. Przelanie spowoduje gnicie korzeni i w konsekwencji śmierć rośliny. Zygokaktusy należy podlewać dopiero wtedy, gdy podłoże przeschnie. Szlumbergera lubi lekkie i przepuszczalne podłoże o lekko kwaśnym odczynie. Przesadzając te świąteczne rośliny pamiętaj, aby w doniczce na dnie umieścić drenaż, który zabezpieczy korzenie rośliny przed nadmiarem wilgoci.

Grudnik możemy w bardzo prosty sposób rozmnożyć. Wystarczy oderwać kawałki pędów, a następnie je ukorzenić, wkładając do np. mieszanki wilgotnego piasku z torfem. Gdy podłoże przeschnie, spryskujemy je wodą. Korzenie pojawiają się po kilku tygodniach.

Poinsecja, czyli gwiazda betlejemska

Poinsecja, czyli gwiazda betlejemska, to prawdopodobnie najpopularniejsze świąteczne rośliny. Cieszą się olbrzymim wzięciem i w grudniu można je znaleźć dosłownie w każdym supermarkecie. Może już to wiesz, ale ozdobą gwiazdy betlejemskiej wcale nie są kwiaty. Te tak naprawdę są nijakie, a prawdziwy urok te rośliny świąteczne zawdzięczają przykwiatkom, które wyglądają jak liście.

Poinsecja pochodzi z Meksyku. Kwiat ten znany był już przez Azteków. Aztecka legenda głosi, że poinsecja to płonący kwiat zabarwiony krwią bogini, której serce pękło z miłości.

Ze względu na swoje pochodzenie, gwiazda betlejemska jest wrażliwa na chłody i przeciągi. Dlatego kupuj poinsecję w kwiaciarniach, a nie na targu. Przechowywana w kwiaciarni miała na pewno bardziej stabilne i lepsze dla siebie warunki. A co za tym idzie, będzie dłużej cieszyć oko w domu.

Po przyniesieniu gwiazdy do domu, najlepiej postawić doniczkę w nieco chłodniejszym miejscu, aby zaoszczędzić jej szoku termicznego. Po kilku dniach, gdy zaaklimatyzuje się do wyższej temperatury, możemy przenieść poinsecję w cieplejsze miejsce w domu. Jeśli za bardzo wychłodzimy te świąteczne rośliny, ich liście szybko zżółkną i opadną, wraz z przykwiatkami.

Gwiazda betlejemska preferuje temperaturę około 20 C. Nie trzymaj jej zbyt blisko kaloryferów i innych źródeł ciepła. Pamiętaj też o regularnym podlewaniu. Poinsecja lubi wilgotną glebę i powietrze. Doniczkę z poinsecją warto umieścić w głębszej podstawce wysypanej kermazytem lub żwirem, który następnie regularnie zalewamy wodą, aby zwiększyć wilgotność powietrza.

Jak na świąteczne rośliny przystało, po okresie świątecznym, większość osób poinsecję po prostu wyrzuca… Tymczasem przy odrobinie wysiłku, możemy podarować jej drugie życie. W okolicach marca, gdy gwiazda betlejemska przekwitnie, mocno skracamy pędy. Zostawiamy na nich po 3-4 pąki. Roślinę umieszczamy w chłodnym miejscu, o temperaturze około 14 st. C.

Po dwóch miesiącach poinsecję przesadzamy do świeżej gleby i ponownie ustawiamy w ciepłym miejscu. Jeśli roślina się ładnie zazieleni, przycinamy ją, aby się zagęściła i rozkrzewiła. Na około 6 tygodni przed Świętami zaczynamy codziennie zakrywać roślinę na 14 godzin dziennie. Ten zabieg spowoduje, że pojawią się przykwiatki.

Jemioła

Jemioła nie jest rośliną wybitnie ozdobną, ale lubimy ją wieszać w domach ze względu na radosny zwyczaj całowania się z osobą, z którą znalazło się pod wiszącą jemiołą. Roślina ma też zapewniać dostatek i powodzenie.

Jemioła to półpasożyt, który rośnie na innych roślinach – drzewach – i wykorzystuje swojego żywiciela. Jemioła pobiera od drzewa żywiciela wodę i sole mineralne, ale sama syntetyzuje substancje odżywcze. Zimą owoce jemioły stanowią łatwy pokarm dla wielu ptaków, a szczególnie jemiołuszek, których nazwa jednoznacznie wskazuje na związek tych ptaków z jemiołą. W ten sposób jemioła jest roznoszona na kolejne drzewa. Jemioła najczęściej pasożytuje na topolach, lipach, brzozach i sosnach.

Mam nadzieję, że dzięki tym informacjom twoje świąteczne rośliny będą o wiele dłużej gościć w Twoim domu!

Podobne wpisy